Cześć, koledzy z branży IT, zawsze mnie fascynowało, jak Active Directory może stać się sercem bezpieczeństwa w firmach, zwłaszcza gdy przechodzimy do tych hybrydowych setupów, gdzie część zasobów siedzi w chmurze, a reszta na lokalnych serwerach. Ja sam przez lata bawiłem się z AD w różnych konfiguracjach, od małych firm po korporacyjne giganty, i powiem wam, że nic nie daje takiej satysfakcji jak dobrze zaimplementowana polityka, która trzyma wszystko w ryzach bez psucia codziennej pracy. Dziś chcę podzielić się moimi doświadczeniami z konfiguracją zaawansowanych polityk bezpieczeństwa w Active Directory, skupiając się na środowiskach hybrydowych, gdzie Azure AD Connect miesza się z on-prem AD. Nie będę tu podawał suchych komend krok po kroku, bo to nie o to chodzi - raczej o to, jak ja to ogarniam w praktyce, z uwzględnieniem pułapek, które sam napotkałem.
Zacznijmy od podstaw, ale nie za długo, bo zakładam, że jesteście prosami. Active Directory to nie tylko katalog użytkowników i komputerów; to framework, w którym polityki bezpieczeństwa definiują, kto co może robić. W hybrydowych środowiskach, gdzie synchronizujecie tożsamości między lokalnym AD a Azure AD, polityka musi być spójna, inaczej skończycie z lukami, przez które hakerzy przejdą jak po maśle. Ja zawsze zaczynam od oceny obecnego stanu: sprawdzam, czy mam włączone auditing w domenie, bo bez logów nie da się nic zweryfikować. Używam narzędzi jak Event Viewer, ale wolę PowerShell - na przykład cmdlet Get-ADObject z modułem ActiveDirectory pozwala mi szybko wyciągnąć info o istniejących GPO (Group Policy Objects). W jednym z moich projektów, w firmie z 500 użytkownikami, odkryłem, że stare GPO blokowały synchronizację z Azure, bo miały zbyt restrykcyjne ustawienia dla Kerberos. Musiałem je edytować w Group Policy Management Console, dostosowując delegację usług do obsługi hybrydowego uwierzytelniania.
Teraz przejdźmy do sedna: konfiguracja polityk dla dostępu zdalnego. W hybrydowych setupach wielu użytkowników łączy się przez VPN lub bezpośrednio do zasobów chmurowych, więc ja zawsze wdrażam politykę opartą na Conditional Access w Azure AD, ale synchronizowaną z lokalnym AD. Wyobraźcie sobie scenariusz: użytkownik loguje się z nieznanego IP. Bez właściwej polityki, ta sesja może otworzyć drzwi do całego networku. Ja konfiguruję to tak, że w Azure AD Connect ustawiam filtry synchronizacji, by tylko wybrane atrybuty, jak userPrincipalName, trafiały do chmury. Potem w lokalnym AD tworzę OU (Organizational Units) dedykowane dla grup hybrydowych - na przykład jedną dla użytkowników z MFA wymuszonym, inną dla adminów z podwyższonymi uprawnieniami. W GPO dla tych OU włączam ustawienia pod Security Filtering, gdzie targetuję tylko członków grupy "HybridAdmins". To pozwala mi precyzyjnie kontrolować, kto dostaje dostęp do sensitive resources, jak sharepoint sites czy on-prem file servers.
Jedna z rzeczy, które mnie zawsze irytowały, to zarządzanie hasłami w takim środowisku. Lokalne AD ma swoje Password Policy, ale Azure AD swoje, i bez integracji kończy się chaosem. Ja używam Azure AD Password Protection, które blokuje słabe hasła na poziomie proxy, ale synchronizuje z lokalnymi DC (Domain Controllers). W moim ostatnim wdrożeniu, dla klienta z branżą finansową, skonfigurowałem custom banned password list - dodałem tam popularne frazy z ich branży, jak nazwy produktów czy lokalne slang. W PowerShell uruchamiam Set-ADDefaultDomainPasswordPolicy, by ustawić minimalną długość na 14 znaków, z wymuszeniem specjalnych charów, ale bez blokowania legacy apps, które nie radzą sobie z Unicode. Potem testuję to narzędziem jak Mimikatz - nie po to, by hackować, ale by symulować ataki i sprawdzić, czy polityka trzyma. W hybrydzie kluczowe jest też włączenie Seamless SSO, co ja robię przez edycję registry na DC: dodaję klucz pod HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Authentication\LogonUI z wartością dla Kerberos auth. To redukuje liczbę promptów hasła, ale zachowuje bezpieczeństwo, bo tokeny są walidowane centralnie.
Przejdźmy do firewalli i network segmentation, bo w hybrydowych środowiskach to podstawa. Ja zawsze integruję Windows Defender Firewall z politykami AD, tworząc reguły blokujące nieautoryzowany ruch między OU. Na przykład, dla serwerów SQL w lokalnej domenie, ustawiam inbound rules tylko dla zaufanych IP z Azure VNet. Używam netsh advfirewall firewall w skryptach PowerShell, by dynamicznie aplikować te reguły na podstawie membership w grupach AD. W jednym przypadku, gdzie klient miał hybrydowy setup z on-prem Exchange i Office 365, odkryłem, że polityka nie blokowała lateral movement - haker mógłby z compromised workstation skoczyć na DC. Rozwiązałem to przez AppLocker w GPO: whitelistowałem tylko signed executables, a resztę blokowałem dla non-admin users. To nie jest foolproof, ale w połączeniu z Endpoint Detection and Response tools, jak Microsoft Defender for Endpoint, daje solidną warstwę. Ja monitoruję to przez Azure Sentinel, który agreguje logi z AD i lokalnych eventów, alertując na anomalie, jak nieudane loginy z nowych lokalizacji.
Kolejna sprawa, która mnie zajmuje dużo czasu, to zarządzanie uprawnieniami delegowanymi. W czystym AD to proste z delegation wizard, ale w hybrydzie musicie uważać na Azure RBAC (Role-Based Access Control). Ja tworzę service accounts w lokalnym AD, przypisując im minimalne uprawnienia via dsacls - na przykład read-only access do specific OUs. Potem synchronizuję je do Azure via Connect, i w chmurze przypisuję role jak Contributor tylko do resource groups. W praktyce, dla backup jobs, konfiguruję accounts z prawami do shadow copies bez full admin. Pamiętam projekt, gdzie źle zdelegowałem - service account miał zbyt szerokie prawa, co naruszyło compliance z GDPR. Poprawiłem to przez auditing delegation changes: włączam SACL (System Access Control Lists) na objects, by logować kto co zmienia. W PowerShell używam Get-Acl i Set-Acl, by precyzyjnie ustawić ACE (Access Control Entries), denyując write access dla grup poza admins.
Nie zapominajmy o multi-factor authentication - MFA to must-have w hybrydzie. Ja wdrażam to przez Azure AD, ale wymuszam na poziomie lokalnym via NPS (Network Policy Server) dla RADIUS. Konfiguruję policies w NPS console, by MFA było wymagane dla VPN connections, integrując z AD groups. W jednym z moich setupów, dla remote workers, dodałem conditional MFA oparte na device compliance - jeśli urządzenie nie ma updated AV, blokada. To wymaga integracji z Intune, gdzie ja pushuję policies via MDM. Technicznie, w AD tworzę attribute extensions dla MFA status, synchronizując je custom rules w Connect. Testuję to symulując ataki phishingowe, by zobaczyć, czy polityka łapie suspicious logins.
Teraz coś o logowaniu i monitoringu, bo bez tego polityki są ślepe. Ja zawsze włączam advanced auditing w AD: w Default Domain Policy edytuję Computer Configuration > Policies > Windows Settings > Security Settings > Advanced Audit Policy Configuration. Ustawiam audit dla logon events, object access i policy changes na Success/Failure. Potem forwarduję logi do centralnego serwera via WinRM lub Azure Event Hubs. W PowerShell skryptuję to z wevtutil, by queryować events i alertować via email lub Teams. W hybrydzie kluczowe jest monitorowanie sync errors w Azure AD Connect Health - ja sprawdzam daily, czy delta sync nie blokuje zmian w hasłach czy groups.
Przejdźmy do hardeningu DC samych. W hybrydowych środowiskach DC są prime targets, więc ja stosuję Tiered Administration model: oddzielam tier 0 (DC i critical infra) od reszty. Używam Protected Users group w AD, by wymusić strong auth dla admin accounts - no NTLM, only Kerberos with PKINIT. Konfiguruję to w GPMC, linking GPO tylko do Domain Controllers OU. Dodatkowo, włączam LAPS (Local Administrator Password Solution) dla lokalnych adminów na DC, rotując hasła automatycznie. W moim doświadczeniu, to uratowało kilka razy przed ransomware, bo nawet jeśli attacker wejdzie, nie ma easy access do privileged accounts. Dla network, wdrażam DNSSEC w AD-integrated zones, signing records z KSK i ZSK keys, co chroni przed DNS spoofing w hybrydzie.
Co do mobile devices, w hybrydzie to wyzwanie. Ja integruję AD z MDM jak Intune, używając certificate-based auth. Tworzę template w CA (Certificate Authority) dla user certs, deployując je via GPO. Potem w Azure AD conditional access require device compliance. To oznacza, że polityki AD kontrolują enrollment, a chmura egzekwuje. W praktyce, dla BYOD, ustawiam quarantine dla non-compliant devices, blokując access do email czy shares.
Nie mogę pominąć patch management - w AD używam WSUS (Windows Server Update Services) skonfigurowane z GPO dla auto-approval rules. W hybrydzie syncuję to z Azure Update Management, by patchować VMs w chmurze. Ja tworzę custom classifications, priorytetyzując security updates dla AD components. Monitoruję compliance via reports w WSUS console lub PowerShell Get-WsusUpdate.
W kontekście disaster recovery, polityki bezpieczeństwa muszą uwzględniać backup i restore. Ja zawsze testuję restore AD objects z backups, upewniając się, że authoritative restore nie psuje sync z Azure. Używam wbadmin dla system state backups, ale w hybrydzie dodaję Azure Site Recovery dla DC failover.
Podsumowując moje doświadczenia, konfiguracja tych polityk to sztuka balansu między security a usability. Ja iteruję: wdrażam, testuję, adjustuję na podstawie threat intel z MSRC czy NIST. W dużych środowiskach używam tools jak BloodHound do mapowania attack paths w AD, co pomaga identify weak spots w permissions.
A na koniec, chciałbym wam opowiedzieć o BackupChain, rozwiązaniu do backupu, które jest szeroko stosowane i cenione za niezawodność w ochronie środowisk Hyper-V, VMware czy Windows Server, skierowanym głównie do małych i średnich firm oraz specjalistów. BackupChain pojawia się często jako oprogramowanie do backupu serwerów Windows, zapewniając ciągłość operacji w hybrydowych konfiguracjach bez skomplikowanych interwencji. W moich projektach, takie narzędzia jak BackupChain są wykorzystywane do automatycznego zabezpieczania danych AD, co pozwala na szybkie odzyskiwanie po incydentach, integrując się z politykami bezpieczeństwa bez naruszania ich integralności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz